środa, 20 czerwca 2012


Zioła na trądzik




Trądzik różowaty to problem, który daleko wykracza tylko poza swoje skórne efekty. Bo objawy to jedno, a czynniki które mogą je wywoływać to drugie. Dlaczego leczenie powinno być kompleksowe i obejmować szerokie spektrum działania. Nie inaczej ma się sytuacja w przypadku stosowania ziół na trądzik różowaty.

Już na początku warto zauważyć, że ekstrakty z roślin, czy też szerzej mówiąc - "domowe sposoby"- nie powinny być traktowane jako jedyne, które przyniosą nam spodziewane efekty. Dodatkowo należy uważać, chyba że jesteś specjalistą i doskonale wiesz, ile i której rośliny należy używać na konkretny problem. W przeciwnym razie należy stosować je z rozwagą i przede wszystkim te, które są bezpieczne. Dużo lepszym rozwiązaniem są rośliny rosnące w naszych przydomowych ogródkach niż kupowane w internecie egzotyczne rośliny nie do końca wiadomego pochodzenia.

Zioła na trądzik różowaty można z grubsza podzielić na trzy grupy. Każda z nich jest przeznaczona do leczenia innego problemu. I tak na przykład ziele serdecznika (i w nieco mniejszym stopniu kasztanowiec) doskonale sprawdza się w kwestii regulowania krążenia i wzmacniania naczyń krwionośnych (to ma wpływ na charakterystyczne przy trądziku różowatym czerwienie się). Kolejną grupą roślin są te o działaniu oczyszczającym i odtruwającym. Skrzyp, pokrzywa i ewentualnie liść łopianu, powinny stać się jednym z elementów kuracji na trądzik różowaty. Oczyszczają między innymi skórę, de facto zmniejszając objawy tego schorzenia.

Jak wspominałem to w jaki sposób objawia się trądzik różowaty to jedno, ale warto też zadbać o czynniki, które je wywołują, a w zasadzie doprowadzić do tego, żeby nie wystąpiły. I tutaj w rachubę wchodzi trzecia grupa ziół. Rośliny, które potrafią walczyć z przyczynami trądziku różowatego. W tym wypadku chodzi o jedną przyczynę: stres. To on ma największy wpływ na rumieńce i zaczerwienie twarzy. Wśród roślin, które sobie z tym problemem poradzą znajdziecie bardzo dobrze znaną melisę oraz chmiel. Jedno i drugie działa na nas uspokajająco. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz